Podeszła do małej bezbronnej dziewczynki
Uśmiechnęła się do niej
Otarła łzy rękawem
Odeszła
Minęła starszą Panią w kościele
Podała rękę
Mocno chwyciła
Sprowadziła ze schodów
Odeszła
Odprowadziła pod blok
Rozmawiały
Przytuliła ją, powiedziała tak ważne słowa
Odeszła
I odchodząc wspominała każdą dobrą chwilę
Których mogło być więcej
A jej serce napełniało się dobrem
I pisała wiersze
Przy których ludzie płakali
I choć tego nie zamierzała
Uszczęśliwiała
I słuchała
Mówiła
Po prostu kochała
I tą miłością wywalczyła
Ten jeden
Piękny i niepowtarzalny
Uśmiech..
Nowy talent widzę gratuluje, pisz dalej, przyda się zrobimy kącik w gazetce pt.madziula
OdpowiedzUsuńWywalczyłaś ten uśmiech ;)
Bardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuń